Poznać Husarię, dotknąć tej wspaniałej historii, odkryć na czym polegał jej fenomen – to coś czego pragnie bądź winien pragnąć każdy Polak. Nie tylko jej taktyki, uzbrojenia czy fantastycznych koni, ale przede wszystkim morale, które postawiły tę wybitna kawalerię na szczycie tego co nazwać możemy NASZĄ DUMĄ.
Kilka dni temu w internacie podjęliśmy próbę odpowiedzi na czym tenże fenomen polegał. Spotkanie odbyło się w gronie uczniów, wychowawców internatu, a także Pani Kierownik z udziałem Przemysława Szajewskiego - specjalisty kowala (broń biała, artyleria, broń piechoty i kawalerii) pracownika Pałacu Jana III w Wilanowie. Przywiezione eksponaty i odpowiedni komentarz naszego gościa pozwoliły przenieść się w czasy XVI i XVII wieku, kiedy Husaria nie miała sobie równych na polu boju. Myśl przewodnią stanowiły przede wszystkim morale tychże wojowników, które są odpowiedzią na pytanie: Dlaczego nie mieli sobie równych wśród ówczesnych wojowników? Uczniowie/wychowankowie internatu mieli możliwość zobaczyć jak wyglądał ów Husarz, czym walczył, jak to robił i przede wszystkim co i dlaczego pchało go boju.
Dla mnie osobiście ta podróż była fascynująca, móc przywdziać zbroję i szablę naszych legendarnych kawalerzystów. Ta podróż dalej trwa, a odkrywanie jej na nowo w różnych obliczach daje wielką moc i lekcję prawdziwego PATRIOTYZMU.
Łukasz Żychowski